Pismo do Prezesa Sądu Rejonowego w Skierniewicach i Łodzi Śródmieście.
Jako załącznik do - eurod. J. Wojciechowskiego, Kancelarii Prezydenta i Premiera RP,
Prokuratury Generalnej, MSW, Ministerstwa Sprawiedliwości i posła P. Kukiza
Żądam natychmiastowego przywrócenia
mojemu dziecku praw i nie traktowania mojej córeczki jak psa bo nie
podlega ona ustawie o ochronie zwierząt a wszelkim aktom prawnym
właściwym człowiekowi. Wysłałem wiele pism z konkretnym opisem
przestępstw popełnianych na moim dziecku przez rodzinę matki
biologicznej jak i przede wszystkim samą matkę Anetę G.
Konstytucja w art. 72 daje mi prawo żądania od organów władzy
publicznej ochrony dziecka przed przemocą i demoralizacją gdzie obu
tych przestępstw stale dopuszcza się matka biologiczna zachęcona
brakiem jakiegokolwiek reakcji organów ścigania a przede wszystkim
sądu co tylko teoretycznie kwalifikowałoby się do zastosowania
wobec każdego biernego sędziego odpowiedzialnego za kolejne
przestępstwa popełniane na moim dziecku artykułu 18. § 3. kk.
Fakt znęcania się nad moim dzieckiem tj art. 207 § 1. kk był
wielokrotnie wraz z dowodami przekazywany prokuraturze i policji. Nie
przypadkowo za każdym razem było bezpodstawnie postępowanie
umarzane, gdzie po moim zażaleniu w każdym przypadku sędziowie z
wydziału karnego w Skierniewicach sprawę zamykali bez możliwości
odwołania. Nie było to i nie jest zbiegiem okoliczności, ponieważ
w tymże sądzie pracuje Ewa G. siostra przyrodnia matki biologicznej która
także dopuściła się przestępstwa z art. 231 § 1 i 2 kk co
zostało zgłoszone dyrektorowi sądu rejonowego w Skierniewicach na
piśmie. Zastanawiający jest też fakt jaki wpływ na decyzje sądu
jak i prokuratury mogła mieć matka Anety G. Anna G. która pełni
funkcje etatowego pracownika Samorządowego Kolegium Odwoławczego w
Skierniewicach gdzie jak wiadomo taka pozycja wiąże się z
szerokimi koneksjami w środowisku urzędniczym jak i prawnym.
Przykładem jest popełnione przestępstwo przez Annę G. dn 02.09.14
kiedy to dopuściła się przestępstwa z art. 211 kk tj uprowadzenia
mojego dziecka gdzie Aneta G. zleciła owe przestępstwo podżegając
tj art. 18. § 1-3 kk i sprawa została szybko wyciszona i w
konsekwencji umorzona mimo że KMP w Skierniewicach posiada (lub
posiadała) niepodważalny dowód z nagrania mojego zgłoszenia
popełnienia przestępstwa – ale to już prokuratury jak i sądu w
Skierniewicach zupełnie nie obchodziło. Każde moje pismo do sądu
było ignorowane lub otrzymywałem odpowiedź typowego bełkotu który
był jedynie kpiną wobec mojego dziecka, a przecież art. 12. 1.
ustawy o Przeciwdziałaniu Przemocy w Rodzinie jasno mówi, że
„osoby, które w związku z wykonywaniem swoich obowiązków
służbowych lub zawodowych powzięły podejrzenie o popełnieniu
ściganego z urzędu przestępstwa z użyciem przemocy w rodzinie,
niezwłocznie zawiadamiają o tym Policję lub prokuratora” - w
takim razie jest pytanie czy na podstawie pism które były przeze
mnie wysłane do sądu opisujące przestępstwa m in. znęcania się
nad moim dzieckiem jakakolwiek osoba w sądzie zawiadomiła organ
ścigania?? a może było tak jak z dyrektor MOPS-u w Skierniewicach
Janiną Wawrzyniak która w ramach solidaryzowania się urzędniczego
z matką Anety G. nie zrobiła nic do tego na podstawie wyżej
wymienionego artykułu ustawy popełniła przestępstwo z art. 231
kk. niedopełnienia obowiązków. Czy to był przypadek, że
kuratorem dla mojego dziecka została koleżanka z kancelarii w tym
samym budynku pełnomocnika Anety G.?? która notabene nie zrobiła
nic w sprawie mojego dziecka mimo że miała taki prawny obowiązek
by zadbać o ochronę prawną dziecka bo za to wzięła nie małe
pieniądze. Dlaczego moje dziecko do dziś tj prawie półtora roku
(!!) jest bezwzględnie z jakimś patologicznym uporem izolowane
przede mną i moją rodziną?? Dlaczego łamany jest art. 113 § 2
krio??, dlaczego uniemożliwione mi jest realizowanie mojego prawa i
obowiązku względem dziecka wynikającym z art. 95 § 1 i 3, 96 § 1
i 97 § 1 krio?? Dlaczego łamane są prawa dziecka które miała
gwarantować Konwencja o Prawach Dziecka tj art. 3, 8 i 9 w treści:
art. 3. 1.We wszystkich działaniach dotyczących dzieci,
podejmowanych przez publiczne lub prywatne instytucje opieki
społecznej, sądy, władze administracyjne lub ciała ustawodawcze,
sprawą nadrzędną będzie najlepsze zabezpieczenie interesów
dziecka.
2.Państwa-Strony działają na rzecz
zapewnienia dziecku w takim stopniu ochrony i opieki, w jakim jest to
niezbędne dla jego dobra, biorąc pod uwagę prawa i obowiązki jego
rodziców,opiekunów prawnych lub innych osób prawnie za nie
odpowiedzialnych i w tym celu będą podejmowały wszelkie właściwe
kroki ustawodawcze oraz administracyjne.
Art. 8. 1.Państwa-Strony podejmują
działania mające na celu poszanowanie prawa dziecka do zachowania
jego tożsamości, a w tym obywatelstwa, nazwiska, stosunków
rodzinnych zgodnych z prawem, z wyłączeniem bezprawnych ingerencji.
2.W przypadku gdy dziecko zostało
bezprawnie pozbawione części lub wszystkich elementów swojej
tożsamości, Państwa-Strony okażą właściwą pomoc i ochronę
celem jak najszybszego przywrócenia jego tożsamości.
Art.9. 3.Państwa-Strony będą
szanowały prawo dziecka odseparowanego od jednego lub obojga
rodziców do utrzymywania regularnych stosunków osobistych i
bezpośrednich kontaktów z obojgiem rodziców, z wyjątkiem
przypadków, gdy jest to sprzeczne z najlepiej pojętym interesem
dziecka.
A przecież Polska jest zobowiązana
art. 9 Konstytucji RP do przestrzegania podpisanych wcześniej
Konwencji.. Dlaczego mimo że Konstytucja w art. 31. 2. mówi o tym,
że każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych to
wobec praw mojego dziecka żaden sędzia i prokurator takiego
szacunku nie miał i nie ma?? Dlaczego ja i moi rodzice możemy
oglądać dziecko jedynie na zdjęciach kiedy miała półtora
roczku?? 04.02 moja córeczka skończy trzy latka i kolejny raz będę
mógł życzenia zamieścić jedynie na blogu których zapewne i tak
nigdy nie przeczyta tylko dlatego, że w Polsce ważniejsze są
układy i powiązania niż jakieś tam dobro dziecka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz