wtorek, 31 marca 2015

UNIEMOŻLIWIENIE KONTAKTU Z DZIECKIEM PRZEZ MATKĘ
ZAWIADOMIENIE DO PROKURATURY (LINK do filmu)




ZAWIADOMIENIE O POPEŁNIENIU PRZESTĘPSTWA

Na podstawie art. 304 § 1 k.p.k. zawiadamiam o popełnieniu w dniu 30.03.15 w Skierniewicach przestępstwa z art. 207§ 1.kk na moją i córki szkodę, przez Anetę G. oraz wnoszę o wszczęcie w tej sprawie postępowania przygotowawczego.

Uzasadnienie

Zawiadamiam o popełnieniu przestępstwa z art. 207 § 1.kk tj o znęcanie się psychiczne nad małoletnią Leonią G. czyli moją córką przez Anetę G. matkę dziecka. Znęcanie polega na uniemożliwianiu kontaktu dziecku ze mną co jest przemocą emocjonalną czyli alienacją rodzicielską. Aneta G. od 7 miesięcy regularnie i celowo izoluje dziecko przede mną co również jest naruszeniem dóbr osobistych (art. 23 kc) dziecka i moich. Każdorazowo informuję o uniemożliwianiu kontaktu z dzieckiem KMP w Skierniewicach. Dostępne są notatki z dnia – 02.09.14 (w tym dniu Aneta G. również podżegała (art. 18. § 1-3 kk) do popełnionego przestępstwa z art. 211 kk ) następnie 25.09.14, 13.10.14, 27.10.14, 19.11.14, 15.01.15, 02.02.15, 04.03.15, 10.03.15, 30.03.15 – wszystkie wymienione daty dotyczą uniemożliwienia kontaktu z dzieckiem i nadużycia władzy rodzicielskiej przez Anetę G. Matka dziecka ostatnio wysłała mi wiadomość w formie SMS-a dnia 27.03.15 cytuję : „Kontakty z Leosią będą miały miejsce po rozstrzygnięciu sprawy przez sąd.” - jest to wyraz bezprawnego działania Anety G. ponieważ jak mówi art. 579 kpc ograniczenie lub zakazanie osobistej styczności z dzieckiem może być zadysponowane po przeprowadzonej rozprawie przez Sąd. Aneta G. według prawa nie posiada ani też nie może posiadać takiej mocy sprawczej zastępowania prawomocnych orzeczeń sądowych. Permanentne i celowe izolowanie dziecka przed ojcem jest niezgodne również z Konwencją o Prawach Dziecka i Konwencją o Ochronie Praw Człowieka. Chciałbym nadmienić, że posiadam pełną władzę rodzicielską, natomiast kontakty nie były regulowane sądownie. Przed każdym uniemożliwieniem kontaktu z dzieckiem przez Anetę G. wysyłałem wiadomość SMS uprzedzając dzień lub kilka dni wcześniej o dacie mojego przyjazdu w celu spotkania się z dzieckiem.
Zawiadomienie dotyczy Anety G. zameldowanej wraz z dzieckiem pod adresem: ….......... 96-100 Skierniewice


https://youtu.be/ax0VgmzsSGU



sobota, 28 marca 2015





Konwersacja z policjantem pod filmem (LINK) pokazującym przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariuszy wezwanych przeze mnie do podjęcia interwencji z powodu uniemożliwienia mi umówionego kontaktu z dzieckiem. 


Marcin Adamczyk

 

powiem wam jedno. jestem policjantem. jeżdżę na tego typu interwencje. nie mieszajcie nas w swoje brudne sprawki bo naprawdę szkoda waszych pieniędzy z podatków. jeśli rodzice nie mają ograniczonych praw to powinni się między sobą dogadać jak cywilizowani ludzie, a nie takie cyrki urządzać z naszym udziałem. pan doskonale wiedział że dziecku się nic nie dzieje. jest karmione, umyte, przebrane, prowadzane do przedszkola czy do szkoły. od rozstrzygania tego typu spraw jest sąd a nie policja. wieszacie na nas psy za to, że mamy prawo takie jakie mamy. to ustawodawca powinien pomyśleć o tym aby rodzice zajmowali się dzieckiem naprzemiennie do czasu np. sprawy rozwodowej. pan za każdym razem wzywając policję bezpodstawnie popełnia wykroczenie z art. 66 k.w. ponadto policjant w trakcie interwencji, a był pan jej uczestnikiem ma prawo wydawać panu polecenia aby zachować porządek publiczny i aby pana zachowanie nie utrudniało mu prowadzenia czynności. owszem niech pan i inni nagrywają policjantów. namawiam was szczerze do tego. tym nagraniem sam pan strzelił sobie w kolano i będzie pan ukarany z wymienionego przeze mnie artykułu. nie dał pan się policjantowi wypowiedzieć cały czas tylko mówił pan. ja nie jestem przeciwko panu tylko mieszaniu policji w tego typu sprawy gdy jeszcze nie ma żadnego wyroku co do opieki nad dziećmi. jakby pan np., poszedł do szkoły i odebrał dziecko za matkę a potem policja przyjechała do pana to też byśmy nic nie wskórali jeśli byłoby pod dobrą opieką z pana strony. to działa w obu kierunkach taki temat już też przerabiałem. ojciec córki dogadał się z matką że dziecko pojedzie do niego i już małej nie oddał. a że była pod dobrą opieką rodzica to do sprawy o wyznaczenie terminów widzeń była u niego. kwestia jest tego czy chcecie się między sobą żreć, żałować spotykania z innymi ludźmi i odstawiać przedstawienia dla sąsiadów i dla dzieci. szkoda waszych dzieci, naprawdę.

Altmed Polska

(Odp) Znam prawo na tyle by być świadomym zakresu waszych obowiązków służbowych.. Dostajecie co miesiąc kasę również z mojej kieszeni..dano wam przywileje, które dalekie są od tzw równości społecznej co nijak nie pasuje do bełkotu zawartego w niektórych miejscach  konstytucji - mam na myśli choćby przywilej przechodzenia na emeryturę po 15 latach pracy.. i innych tego typu bonusach.. Wzywam policję - ponieważ matka izolując dziecko świadomie popełnia przestępstwo z art. 207 kk następnie wprowadzając mnie w błąd co do umówionego wcześniej kontaktu z dzieckiem uniemożliwiając mi spotkanie to kolejny art. 107 kw.. nawiasem mówiąc 207 jest w wydziale karnym a 107 trzy zawiadomienia wraz z dowodami.. Kontynuując jeśli wzywam patrol, policja po moim zawiadomieniu możliwości popełnienia przestępstwa lub innego czynu bezprawnego ma obowiązek uniemożliwić dalszego takiego działania pseudo mamusi jak też chronić prawa dziecka, które były i są w sposób ewidentny łamane..Podstawą prawną jest też Rezolucja 34/169 jako ratyfikowany akt prawny jest aktem nadrzędnym nawet jeśli jest sprzeczny z naszym uregulowaniem (dla przypomnienia ustęp pierwszy rezolucji - 1. Funkcjonariusze porządku prawnego wykonują swoje obowiązki wynikające z ustaw, służąc społeczeństwu i chroniąc wszystkich ludzi przed czynami bezprawnymi, zgodnie z wymaganym w tym zawodzie wysokim poczuciem odpowiedzialności.) Jeśli informowałem o zdarzeniu, które przypuszczalnie mogło wyczerpywać znamiona przestępstwa policjanci na podstawie art. 572 § 2 kpc powinni uruchomić procedurę wszczęcia postępowania z urzędu.. Jak widać na filmie policjant nie był moim przedstawieniem sytuacji w ogóle zainteresowany.. Nie było to również w mojej obecności odnotowane - zapewne w toku postępowania jakie się toczy w magiczny sposób taka notatka gdzieś się przypadkowo odnajdzie z wiernie odtworzonymi moimi słowami. Nawiasem mówiąc wobec gwiazdy filmu policjanta tego bardziej medialnego i w swoim mniemaniu niemal jak postać Johnnego Bravo toczy się postępowanie z art. 231. § 1.kk w Łowickiej prokuraturze.. Policja w Skierniewicach przyznała, że procedura legitymowania była niedopełnieniem obowiązku.. Przytoczę jeszcze raz Rozporządzenie - § 2. 1. Policjant, który przystępuje do czynności służbowych związanych z wykonywaniem uprawnień określonych w § 1 pkt 1-3, 5, 7 i 8, jest obowiązany podać swój stopień, imię i nazwisko w sposób umożliwiający odnotowanie tych danych, a także podstawę prawną i przyczynę podjęcia czynności służbowej. Zgodnie z art. 15 ust. 7 Ustawy o Policji „na sposób prowadzenia czynności (…) przysługuje zażalenie do miejscowo właściwego prokuratora”. Ponadto zgodnie z § 2 ust. 3 ww. rozporządzenia, policjant po zakończeniu wykonywania czynności legitymowania powinien mnie ustnie poinformować o prawie złożenia zażalenia do prokuratora..więc konkludując tłumaczenie, że od podobnych spraw jest sąd - to typowe spuszczanie osoby poszkodowanej w kiblu, ponieważ nie potraficie rozwiązywać podobnych problemów, gdyż wymagałoby to odrobinę dobrej woli i i trochę więcej wiedzy poza wasze wąskie schematy.. Za to świetnie radzicie sobie z podciąganiem statystyk w łapaniu rowerzystów pod wpływem.. ponieważ rower to pojazd.. i tak statystycznie wyjdzie, że kierowca.. a premię z przyzwyczajenia wrzucacie jako stały bonus do pensji tak samo jak ekscelencja Rostowski uwzględnił kasę z mandatów jako uzupełnienie rozsypującego się budżetu..

Marcin Adamczyk

+Altmed Polska nie pisze mi pan o rzeczach o których wiem. pan powołując się na art 107 kw., i 207 kk., źle je intrepretuje. no, może 107 kw. zachodzi gdy kobieta naraża pana na stratę czasu i pieniędzy. ale 207 kk prawdopodobnie nie zachodzi (nie rozmawiałem z panem ani pana byłą żoną i dzieckiem). małoletnie dziecko jeśli utrzymywane i zaspokajane są jego pierwsze potrzeby przez matkę oraz dopełnia ona obowiązku edukacyjnego nie ma podstaw do wszczęcia postępowania. tak jak panu już mówiłem to w waszym wspólnym interesie i dziecka jest porozumienie się, do czasu rozprawy, w jakim trybie będziecie opiekować się dzieckiem takie mamy prawo. w tej kwestii dostrzegam jego bezsens jak przy zgłoszeniach kobiet z tyranem w domu który do czasu rozprawy może z nią mieszkać pod jednym dachem, ale to tylko taka dygresja. p.s. będąc złośliwym i odpowiadając na zarzut że nasze pensje są z pana podatków to powinien się pan wstydzić że tak mało mi pan płaci. codziennie tysiące policjantów zdejmują z ulic nietrzeźwych kierujących, niebezpiecznych bandytów, likwidują fabryki zabronionych substancji liczone w dziesiątkach kilogramów. poszukują osób które są szukane listami gończymi i odstawiają ich do aś/zk. stawiają czoła sytuacjom zagrażającym ich życiu i zdrowiu. na każdej służbie. życie w permanentnym stresie nie wpływa na nas dobrze. c.d.n.

Altmed Polska

+Marcin Adamczyk
art. 207 kk czyli znęcanie w tym przypadku i w każdym podobnym, psychiczna przemoc wobec dziecka wyrażająca się izolacją dziecka przed drugim uprawnionym i zobowiązanym do kontaktu z dzieckiem rodzicem poprzez alienację rodzicielską co jest PRZEMOCĄ emocjonalną wobec dziecka. Matka biologiczna ma już z przeszłości postępowanie z art. 207 kk tyczące mnie i dziecka, art. 18. § 1-3 kk(podżeganie) w związku z nakłonieniem innej osoby do dokonania przestępstwa z art. 211 kk, art. 216. § 1 kk (znieważenie), art. 217. § 1 kk (naruszenie nietykalności cielesnej), łamanie moich praw na podstawie - art. 113. § 2 krio (uniemożliwianie kontaktów) art. 97. § 1.(uniemożliwianie wykonywania władzy rodzicielskiej), licznych zgłoszonych wykroczeń z art. 107 kw. Założona sprawa o ograniczenie władzy i ustanowienie kuratora,założona niebieska karta, w toku naruszenie dóbr osobistych dziecka i moich z art. 23 KC (na podst.uchwały SN z dnia 22 października 2010 r. (III CZP 76/10)).. Jeśli ma Pan sugestię w jaki sposób przekonać tzw matkę do zaprzestania łamania praw dziecka i umożliwienia mi po 7 miesiącach pozbawiania mnie z dzieckiem więzi i kontaktu które to  bezprawnie i z premedytacją przez nią zostały mi odebrane (art. 579 kpc mówi, że tylko ponoć sąd ma taką władzę) to chętnie Pana zacytuje jako prezes Stowarzyszenia.. Chętnie z takiej rady skorzystają setki tysięcy ojców, którzy mają podobną sytuację.. Rozwód potrafi trwać 5 lat i przez ten czas ojciec jest całkowicie odizolowany od swojego dziecka, które jest później tak zmanipulowane, że ani więzi ani też relacji nie da się odbudować.. Nasze prawo daje przyzwolenie na takie postępowanie i w konsekwencji mamy co roku kolejne 100 tysięcy dzieci pozbawione OJCA tylko dlatego, że takie pseudo matki są zachęcane przez nasz system antyrodzinny do właśnie takiego zachowania (zasiłki,alimenty i inne bonusy jako "samotna" matka).. Alimenty są wyłącznie biznesplanem dla takich pseudo matek. Wg schematu jest to żądanie zwykle od 1000 zł w górę (przypominam, że drugi rodzic w ramach obowiązku zapewnienia zabezpieczenia finansowego dla dziecka jest zobowiązany dołożyć kwotę adekwatną czyli żądaną kwotę alimentów mnożymy przez 2) Także jeśli tzw matka chce (najczęściej wyłudzić) 1000 zł na roczne lub dwuletnie dziecko to znaczy, że według niej koszt wydatków wynosi 2000 zł. Dlatego sąd powinien zobowiązać takiego rodzica do comiesięcznego przedkładania faktur lub innych rachunków obrazujących taką kwotę wydatków.. Obecnie tzw matka nie musi się tłumaczyć nawet ojcu dziecka z wydawania jego pieniędzy przeznaczonych de facto na dziecko.. np moje pieniądze są regularnie przez tzw mamusię przeznaczane na usługi kancelarii prawnej w celu skutecznego odizolowania dziecka ode mnie.. Zabezpieczenie sądowne kontaktów to fikcja.. Po pierwsze jest to niezwykle skuteczna metoda pozbawiania ojca władzy rodzicielskiej jak też odseparowania dziecka.. ponieważ nijak nie da się wychowywać i utrzymać więzi z dzieckiem mając orzeczone kilka godzin kontaktu w miesiącu.. Sami adwokaci doradzają taką "strategię" pseudo matkom, ponieważ mimo teoretycznej konsekwencji art. 598 (15).§ 1(nieprzestrzeganie orzeczenia) sąd po kilku miesiącach izolowania dziecka jedynie zagrozi takiej tzw matce nakazaniem zapłaty co wywoła u niej jedynie pusty śmiech a po kolejnych miesiącach uniemożliwiania kontaktów i wniesienia przez ojca kolejnego wniosku o ukaranie sąd orzeknie jakąś symboliczną kwotę, która i tak nie będzie wyegzekwowana a w zamian za to na drugi dzień pseudo mamusia złoży wniosek o podwyższenie alimentów.. Mamy taki kuriozalny art. 26 KC który jest ewenementem jedynie porównywalnym z absurdami prawnymi na Białorusi albo Ukrainie.. otóż owy artykuł mówi, że ten rodzic który skuteczniej odizoluje dziecko od drugiego rodzica i będzie miał przy sobie (czytaj matka) ten wygrywa ustalone ostatecznie przez sąd miejsce pobytu dziecka czyli ten rodzic zostaje w mniemaniu tzw matek "właścicielem" dziecka.. Taka jest rzeczywistość.. Jako ojciec kocham swoje dziecko i chciałbym zapewnić mu bezpieczeństwo i zapobiec jego krzywdzeniu to czy powinienem być jeszcze dodatkowo za to ukarany..?? i kto miałby mnie za to karać poza matką która robi to od kilku miesięcy..?? i jaki wyrok byłby sprawiedliwy..??

Link do filmu - kliknij obrazek

https://youtu.be/8yDaCT368jk


wtorek, 24 marca 2015

FIKCYJNA ODPOWIEDZIALNOŚĆ KARNA
PSEUDO MATKI 

http://i1341.photobucket.com/albums/o758/lexbiuroprawne/jak%20walczy%20o%20dziecko%20zrzut_zpsoxfxuvno.jpg


Aneta G. czyli matka niestety jedynie biologiczna mojego dziecka do dziś na przestrzeni 7 miesięcy celowego bezprawnego działania wobec mnie i mojej córeczki Leonii G. (stosowania przemocy przez tzw alienację rodzicielską) NIE PONIOSŁA ABSOLUTNIE ŻADNEJ ODPOWIEDZIALNOŚCI PRAWNEJ!!. To nie jest przypadek, że mimo udokumentowanych zarzutów i na podstawie materiału dowodowego za przestępstwa z art. 207. § 1 kk (znęcanie), art. 18. § 1-3 kk(podżeganie), art. 216. § 1 kk (znieważenie), art. 217. § 1 kk (naruszenie nietykalności cielesnej), łamanie moich praw na podstawie - art. 113. § 2 krio (uniemożliwianie kontaktów) art. 97. § 1.(uniemożliwianie wykonywania władzy rodzicielskiej), licznych zgłoszonych wykroczeń, Konstytucji RP art. 47 (każdy ma prawo do ochrony prawnej życia rodzinnego) i art. 48 pkt 2 (ograniczenie lub pozbawienie praw rodzicielskich może nastąpić tylko w przypadkach określonych w ustawie i tylko na podstawie prawomocnego orzeczenia sądu) jak również łamania praw dziecka na podstawie Konwencji o Prawach Dziecka – tzw matka nie jest nawet skłonna by zaprzestać popełniania takiego procederu, ponieważ Sąd, Prokuratura, Rzecznik Praw Dziecka, Policja, Pomoc Społeczna (w domyśle) nie potrafią w takim przypadku skutecznie egzekwować prawa.. a przecież  prawo bywa u nas dość skuteczne i restrykcyjne o czym można się przekonać odwracając stronę skarżącą..czyli gdy to matka domaga się egzekwowania swoich praw szybko znajdują się odpowiednie paragrafy i podstawy, nawet wtedy gdy oskarżenie bazuje wyłącznie na ewidentnych pomówieniach bez potwierdzenia w rzeczowych i rzeczywistych dowodach.


https://youtu.be/PDZNf-_TVzQ

piątek, 20 marca 2015


USTALENIE SĄDOWE KONTAKTÓW Z DZIECKIEM





Ustalanie kontaktów z dzieckiem sądownie na wniosek drugiej strony jest między innymi przekraczaniem prawa międzynarodowego tj. Konwencji o Prawach Dziecka (art. 9, pkt 3 Państwa-Strony będą szanowały prawo dziecka odseparowanego od jednego lub obojga rodziców do utrzymywania regularnych stosunków osobistych i bezpośrednich kontaktów z obojgiem rodziców, z wyjątkiem przypadków, gdy jest to sprzeczne z najlepiej pojętym interesem dziecka.) jak również konstytucji RP - art. 71 - państwo w swojej polityce społecznej i gospodarczej uwzględnia dobro rodziny.. i art. 72 - Rzeczpospolita Polska zapewnia ochronę praw dziecka - a podstawowym prawem dziecka jest nie ograniczony kontakt z obojgiem rodziców. Dlatego jeden z rodziców (w zdecydowanej większości matka) najczęściej dąży do ograniczenia władzy drugiego rodzica nie tylko poprzez składanie wniosków do sądu o ograniczenie tejże władzy, ale zakładając też sprawy na podstawie fałszywych oskarżeń w sadach karnych, by zmusić drugiego rodzica do tego, by sam ograniczył sobie władzę i kontakt poprzez zabezpieczenie kontaktów z dzieckiem sądownie.. Wychowywanie dziecka jest obowiązkiem obojga rodziców i nie jest to związane z tym, czy rodzice mieszkają razem, ponieważ rodzice nie biorą rozwodu z dzieckiem.. Podstawowym i jednym z najważniejszych praw dziecka jest prawo do obojga rodziców o czym była kampania społeczna w zeszłym roku Rzecznika Praw Dziecka pod hasłem "Jestem mamy i taty".. Nie było tam mowy o odbieraniu praw jednemu rodzicowi (ojcu) na rzecz nieograniczonej władzy rodzicielskiej i wyłącznego przebywania z dzieckiem drugiego rodzica.. Nie ma takiej możliwości, by spełnić rodzicielski obowiązek wychowywania dziecka mając zasądzone kilka godzin kontaktu w miesiącu.. Dlatego wzorem chociażby Niemiec lub krajów Skandynawskich najlepszym rozwiązaniem jest opieka naprzemienna, która daje dziecku faktycznie prawo do obojga rodziców.. Niestety w Polsce jest to wykluczone prawnie, by narzucić rodzicowi który z premedytacją nie ma woli porozumienia podobną formę pieczy nad dzieckiem, ponieważ na podstawie art. 107 § 2 lub art. 58 § 1a. krio sąd może taki rodzaj opieki usankcjonować tylko wtedy GDY OBIE STRONY przedstawiły zgodne z dobrem dziecka porozumienie o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem (czytaj plan wychowawczy) a w nim ujęta opieka naprzemienna. Plan taki następnie trzeba by przedstawić mediatorowi, gdzie dopiero taka ugoda na podstawie art 183.15 § 1 kpc wiąże sąd do ewentualnie takiego postanowienia.

środa, 18 marca 2015

PODSTAWA PRAWNA do egzekwowania swoich praw jak również dziecka jeśli jeden z rodziców w dowolnej formie uniemożliwia kontakt z dzieckiem nadużywając przez to z premedytacją władzy rodzicielskiej..






Uniemożliwianie wypełniania obowiązku wynikającego z art. 113 kro w zw. z art. 96 kro to deprecjacja drugiego rodzica w oczach małoletniego dziecka co jest demoralizacją poprzez nie podporządkowywanie się obowiązującemu porządkowi prawnemu. Zgodnie z art. 48 pkt. 2 Konstytucji RP i z art. 579 kpc ograniczenie lub zakazanie osobistej styczności z dzieckiem leży zgodnie z wolą ustawodawcy w kompetencjach jedynie Sądu.

Art. 96. § 1. Rodzice wychowują dziecko pozostające pod ich władzą rodzicielską i kierują nim. Obowiązani są troszczyć się o fizyczny i duchowy rozwój dziecka i przygotowywać je należycie do pracy dla dobra społeczeństwa odpowiednio do jego uzdolnień
§ 2. Rodzice, którzy nie mają pełnej zdolności do czynności prawnych uczestniczą w sprawowaniu bieżącej pieczy nad osobą dziecka i w jego wychowaniu, chyba że sąd opiekuńczy ze względu na dobro dziecka postanowi inaczej.

Art. 113 § 1 i 2 krio - § 1. „Niezależnie od władzy rodzicielskiej rodzice oraz ich dziecko mają prawo i obowiązek utrzymywania ze sobą kontaktów.”
i § 2. „Kontakty z dzieckiem obejmują w szczególności przebywanie z dzieckiem (odwiedziny, spotkania, zabieranie dziecka poza miejsce jego stałego pobytu) i bezpośrednie porozumiewanie się, utrzymywanie korespondencji, korzystanie z innych środków porozumiewania się na odległość, w tym ze środków komunikacji elektronicznej.”
Następnie art. 48 ust.2 Konstytucji RP - „prawa rodzicielskie mogą być ograniczone lub pozbawione jedynie na podstawie prawomocnego orzeczenia sądu”
Kolejno art. 95. § 3. krio „Władza rodzicielska powinna być wykonywana tak, jak tego wymaga dobro dziecka i interes społeczny” i art. 97. § 1. krio „Jeżeli władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom, każde z nich jest obowiązane i uprawnione do jej wykonywania.”
Art. 72 pkt. 1 Konstytucji RP który mówi „Rzeczpospolita Polska zapewnia ochronę praw dziecka. Każdy ma prawo żądać od organów władzy publicznej ochrony dziecka przed przemocą, okrucieństwem, wyzyskiem i demoralizacją.”
Na podstawie art. 9 Konstytucji RP która mówi, że „Rzeczpospolita Polska przestrzega wiążącego ją prawa międzynarodowego.” obowiązuje Państwo Polskie Konwencja o Prawach Dziecka przyjęta przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych dnia 20 listopada 1989 roku:
Art. 3
1. We wszystkich działaniach dotyczących dzieci, podejmowanych przez publiczne lub prywatne instytucje opieki społecznej, sądy, władze administracyjne lub ciała ustawodawcze, sprawą nadrzędną będzie najlepsze zabezpieczenie interesów dziecka.
2. Państwa-Strony działają na rzecz zapewnienia dziecku w takim stopniu ochrony i opieki, w jakim jest to niezbędne dla jego dobra, biorąc pod uwagę prawa i obowiązki jego rodziców,opiekunów prawnych lub innych osób prawnie za nie odpowiedzialnych i w tym celu będą podejmowały wszelkie właściwe kroki ustawodawcze oraz administracyjne.
Art. 8
1. Państwa-Strony podejmują działania mające na celu poszanowanie prawa dziecka do zachowania jego tożsamości, a w tym obywatelstwa, nazwiska, stosunków rodzinnych zgodnych z prawem, z wyłączeniem bezprawnych ingerencji.
2. W przypadku gdy dziecko zostało bezprawnie pozbawione części lub wszystkich elementów swojej tożsamości, Państwa-Strony okażą właściwą pomoc i ochronę celem jak najszybszego przywrócenia jego tożsamości.
Art. 9
3. Państwa-Strony będą szanowały prawo dziecka odseparowanego od jednego lub obojga rodziców do utrzymywania regularnych stosunków osobistych i bezpośrednich kontaktów z obojgiem rodziców, z wyjątkiem przypadków, gdy jest to sprzeczne z najlepiej pojętym interesem dziecka.
Na koniec postanowienie Sądu Najwyższego (I CKN 834/98, OSNC 1999/4/72) za nadużycie władzy rodzicielskiej i rażące zaniedbywanie wynikających z niej obowiązków w rozumieniu art. 111 § 1 KRO może być uznane celowe izolowanie dziecka i jego psychiczne sobie podporządkowywanie”
Podobnie w uzasadnieniu postanowienia z dnia 7 listopada 2000 r., (I CKN 1115/00), Sąd Najwyższy przyjął, że prawo do osobistej styczności rodziców z dzieckiem nie jest elementem władzy rodzicielskiej; wynika ono z więzi rodzinnej łączącej rodziców z dzieckiem i przysługuje rodzicom także w razie pozbawienia ich władzy rodzicielskiej.

Izolowanie dziecka od drugiego rodzica jest przemocą emocjonalną wobec przede wszystkim dziecka co zgodnie z art. 207 § 1.kk może wyczerpywać znamiona znęcania się psychicznego nad dzieckiem.

Pozostawanie przez rodzica i dziecko w łączności, stanowi fundamentalny element życia rodzinnego, (art. 8 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności – Europejski Trybunał Praw Człowieka min. w orzeczeniu z 16 września 1999 r., Affaire Buscemi c. Włochy, w: Prawa Ojców w orzecznictwie Strasburskim, red. T. Jasudowicz, Toruń 2008, str. 166 i n.) a dla harmonijnego rozwoju dziecka konieczny jest kontakt z obojgiem rodziców (orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 5 grudnia 2002 r., w sprawie Hoppe v. Niemcy, w: Prawa Ojców w orzecznictwie Strasburskim, red. T. Jasudowicz, Toruń 2008, str. 191 i n).
W przypadku, gdy kontakt jednego z rodziców z dzieckiem utrudniany jest przez drugiego rodzica – sprawującego bezpośrednią pieczę nad dzieckiem – państwo zobowiązane jest do podjęcia próby zbliżenia rodzica i dziecka, za pomocą adekwatnych i proporcjonalnych środków (orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 29 lipca 2004 r., w sprawie Volesky c. Republika Czeska, w: Prawa Ojców w orzecznictwie Strasburskim, red. T. Jasudowicz, Toruń 2008, str. 166 i n.). 


Zgodnie z art. 12 ust.1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie jak również art. 572 § 2 kpc urzędnik (np MOPR) lub policjant posiadający jakąkolwiek wiedzę o przemocy w rodzinie (np znęcanie psychiczne (izolacja dziecka), fizyczne i inne podobne przestępstwa) obowiązany jest zawiadomić organ ścigania tak jak w treści wyżej wymieniona ustawa o przeciwdziałaniu przemocy „osoby które w związku z wykonywaniem swoich obowiązków służbowych lub zawodowych powzięły podejrzenie o popełnieniu ściganego z urzędu przestępstwa z użyciem przemocy w rodzinie, niezwłocznie zawiadamiają o tym policję lub prokuratora.”

KONTAKTY Z DZIECKIEM TO DOBRA OSOBISTE

Nie ulega wątpliwości, że w świetle najnowszych poglądów doktryny i orzecznictwa, które w pełni podziela Sąd Okręgowy, szczególna więź emocjonalna między ojcem czy też dziećmi stanowi dobro osobiste w rozumieniu art. 23 kc, mieści się ona bowiem w gronie pewnych wartości niematerialnych, związanych z funkcjonowaniem podmiotów prawa cywilnego, uznanych za doniosłe i zasługujących na ochronę. Jak wskazuje Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 22 października 2010 r. (III CZP 76/10), skoro do katalogu dóbr osobistych zalicza się m.in. prawo do prywatności, intymności, prawo do planowania rodziny, to czemuż za takie dobro nie można by uznać prawa do więzi rodzinnych, stanowiących podstawę funkcjonowania jakże istotnej jednostki społecznej - rodziny. Słusznie zauważa Sąd Najwyższy, że skoro dobrem osobistym w rozumieniu art. 23 k.c. jest kult pamięci osoby zmarłej, to - a fortiori - może nim być także więź miedzy osobami żyjącymi. Nie ma zatem przeszkód do uznania, że szczególna więź emocjonalna między członkami rodziny pozostaje pod ochroną przewidzianą w art. 23 i 24 k.c. Podobny pogląd wyraził Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 23 września 2005 r. (I ACa 554/05) twierdząc, że szczególna więź rodziców z dzieckiem, przysługująca zarówno dziecku, jak i rodzicom w prawidłowo funkcjonującej rodzinie, zasługuje na status dobra osobistego, podlegającego ochronie przewidzianej w art. 24 § 1 kc. W ocenie Sądu Okręgowego nie istnieją zatem żadne uzasadnione powody, które skutkowałyby odmową zaliczenia więzi istniejących między członkami rodziny do katalogu dóbr osobistych i pozbawieniem ich ochrony.


KOLEJNE PISMO PROCESOWE





Uzupełnienie wniosku o ograniczenie władzy rodzicielskiej Anecie G. za nadużywanie władzy rodzicielskiej, przemoc emocjonalną wobec dziecka oraz łamanie wszelkich praw dziecka jak i drugiego rodzica z pełną i nie ukrywaną premedytacją. Sprawa dotyczy dwóch ostatnich zdarzeń które zostały udokumentowane jako dowód w sprawie. Linki do filmów :






WNIOSEK



o dopuszczenie dowodu i załączenie do akt sprawy


uprzejmie wnoszę o:
                1. dopuszczenie dowodu z treści uzasadnienia
                2. dopuszczenie materiału dowodowego z filmów zabezpieczonych na płycie  
                     CD kopii pisma skierowanego do KMP w Skierniewicach, treści wiadomości
                     sms jako dowód świadomości uczestniczki postępowania umówionych a w
                     konsekwencji nie zrealizowanych kontaktów wnioskodawcy z córką jak 
                     również świadomego celowego uniemożliwienia takiego kontaktu. 
                3. wystąpienie do jednostki policji w Skierniewicach o przesłanie notatki 
                     sporządzone dnia 10.03.15
                4. przeprowadzenie dowodów z załączonych dokumentów, przesłuchanie  
                     stron.


UZASADNIENIE


Kilka dni przed 10.03.15 wysłałem matce mojego dziecka tj Anecie G. informację w formie wiadomości sms o tym, że chciałbym zobaczyć się z moją córeczką w najbliższym tygodniu w poniedziałek lub wtorek tj 09.03 lub 10.03.15. Aneta G. dnia 09.03.15 zapytała mnie również w formie wiadomości sms kiedy dokładnie moja córeczka może się mnie spodziewać. Tego samego dnia poinformowałem Anetę G., że 10.03.15 przyjadę do Skierniewic natomiast następnego dnia tj 10.03 uprzedzę ją odpowiednio wcześniej o konkretnym czasie zamiaru spotkania się z moim dzieckiem 10.03 przyjechałem tak jak ustaliłem wcześniej po godzinie 12 po czym poinformowałem sms-em o kilku formalnościach które chciałem w międzyczasie załatwić. Tak jak obiecałem poinformowałem Anetę G. 15 minut przed moim przyjściem pod adres zamieszkania mojej córeczki sms-em. Kilka minut po godzinie 14 byłem pod klatką gdzie chciałem zadzwonić domofonem do mieszkania w którym przebywało moje dziecko. Aneta G. celowo odłączyła domofon, jak też by upozorować nieobecność w mieszkaniu zasłoniła rolety we wszystkich oknach z obu stron mieszkania co widać na filmie dołączonym jako materiał dowodowy. Po chwili zadzwoniłem do Anety G. w nadziei wyjaśnienia jej osobliwego zachowania. Niestety Aneta celowo nie odebrała telefonu, ponieważ już wcześniej zaplanowała, że do mojego spotkania z dzieckiem nie może dojść.

Dowód: treści wiadomości sms wnioskodawcy, materiał dowodowy z filmów zabezpieczonych na płycie CD

Nie chciałem pukać do drzwi ponieważ mógłbym narazić się na kolejne fałszywe oskarżenia matki, która skutecznie wysługuje się w izolowaniu przede mną dziecka jedną z kancelarii prawnych w Skierniewicach. Po kilku minutach napisałem wiadomość w formie sms-a co jest dołączone również jako materiał dowodowy.

Dowód: treści wiadomości sms wnioskodawcy i Anety G. związane z opisywanymi zdarzeniami

Zadzwoniłem następnie do oficera dyżurnego KMP w Skierniewicach i poinformowałem o minionym zdarzeniu i o tym, że całą sytuację chciałbym zgłosić i opisać jak również złożyć zeznania na okoliczność podejrzenia popełnienia wykroczenia przez matkę mojego dziecka osobiście na komendzie w Skierniewicach. Pół godziny później zgłosiłem na komendzie popełnione przez matkę dziecka wykroczenie z art. 107 KW jak również poprosiłem policjanta o sprawdzenie czy w przypadku braku jakiegokolwiek kontaktu z Anetą G. w takiej sytuacji jest uzasadnienie zgłoszenia zaginięcia dziecka, które miało przebywać pod adresem (…........... Skierniewice) gdzie umówiłem się wcześniej na spotkanie z dzieckiem.

Dowód: na wniosek sądu do wglądu notatka policyjna z dnia 10.03.15

Policja zaraz po moim zgłoszeniu sprawdziła co się dzieje z moim dzieckiem przyjeżdżając do miejsca zamieszkania. Z informacji policjanta dowiedziałem się, że Aneta G. przebywała w miejscu umówionym na spotkanie co wyczerpująco dowodzi o celowym uniemożliwieniu mi spotkania z dzieckiem.

W dniu 04.03.2015 odbyły się badania w RODK (Skierniewice) gdzie ja wraz z Anetą G. braliśmy udział. Pod koniec badania Aneta G. przy świadkach tj Pani psycholog i pedagog, które to przeprowadzały badanie, zobowiązała się do umożliwienia mi kontaktu z moim dzieckiem ok. godziny 15 tego dnia. Od godziny 15 czekałem na umówione spotkanie z dzieckiem pod blokiem gdzie jest miejsce zamieszkania matki i dziecka tak jak było to ustalone. Po wymianie wiadomości w formie sms-ów i ewidentnym celowym działaniu zmierzającym do uniemożliwienia mi kontaktu z dzieckiem po ponad godzinnym czekaniu zawiadomiłem oficera dyżurnego KMP w Skierniewicach z krótkim opisem zaistniałej sytuacji.

Dowód: na wniosek sądu do wglądu notatka policyjna z dnia 04.03.15 (16:09-pierwsze moje zgłoszenie) , zawiadomienie tego dnia w KMP w Skierniewicach o możliwości popełnienia wykroczenia z art. 107 kw przez Anetę G.

Tego dnia spotkanie zostało uniemożliwione przez Anetę G. celowo i z premedytacją z nieznanych chyba nikomu prócz samej matki powodów. Po 4 godzinnym bezskutecznym oczekiwaniu na spotkanie z moją córką o godzinie 19 musiałem zrezygnować ze względu na
czekającą mnie wielogodzinną drogę powrotną do mojego miejsca zamieszkania jak też skrajne zmęczenie po całym minionym dniu.
Szczegółowo zrelacjonowałem owe zdarzenie w piśmie do RODK, które to dnia 10.03.2015 przedłożyłem również w Sądzie Rejonowym w Skierniewicach do spr. III Nsm …. jako wniosek o dopuszczenie dowodu.

Ze względu na to, że opisane wyżej jedne z licznych zdarzeń jakie miały miejsce w przeszłości obrazują specyficzny sposób opacznego rozumienia dobra dziecka przez Anetę G. jak też pokazuje proces bezwzględnego izolowania dziecka przed ojcem co z pewnością nie może pozostać bez konsekwencji dla rozwoju psychicznego i społecznego dziecka dopuszczenie dowodu jest uzasadnione.

Załączniki :

                1. Płyta CD z dwoma filmami (04.03.15 i 10.03.15) dokumentującymi celowe  
                    uniemożliwienie kontaktu z dzieckiem uczestniczki postępowania
                2. Wiadomości sms z krótkim objaśnieniem dotyczące zdarzeń z dnia 15.01.2015,      
                    04.03.201 i 10.03.2015
                3. kopia pisma wysłanego do Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach
                4. odpis wniosku i załączników


poniedziałek, 9 marca 2015


Ustalenie kontaktów z dzieckiem - pytanie z forum



Pod jednym z linków na forum do materiałów filmowych o tzw pseudo matce walczącej z dzieckiem i ojcem dziecka czyli mną pojawiło się pytanie cyt. "A nie lepiej ustalić sądowo konkretne dni i godziny wizyt?" Poniżej publikuje moją odpowiedz mówiącą również o problemie jakim jest przymusowe  odbieranie dziecka decyzją matki, sądu i państwa Polskiego w imię prowadzonej polityki antyrodzinnej..

Moja odpowiedź :
A czy uważasz, że rodzicem zostaje się na kilka godzin w miesiącu..?? Czy wiesz o tym, że mając zabezpieczone kontakty i postanowienie sądu ojcem byłbym wyłącznie w godzinach ustalonych przez sąd..?? a jeśli chciałbym np przyjechać na urodziny, chrzest, komunię czy w każdy inny dzień i godzinę nie ustaloną przez sąd to byłoby to nieprzestrzeganie postanowienia sądu i na podstawie art. 598 15.§ 2. kpc podlegałbym karze. Jest to łamanie prawa międzynarodowego jakim jest Konwencja o Prawach Dziecka (art. 9, pkt 3) jak również konstytucji RP (art. 71 - państwo w swojej polityce społecznej i gospodarczej uwzględnia dobro rodziny.. i art. 72 - Rzeczpospolita Polska zapewnia ochronę praw dziecka) Dlatego tzw matki dążą do ograniczenia władzy ojcu nie tylko poprzez składanie wniosków do sądu o ograniczenie tejże władzy, ale zakładają też sprawy na podstawie fałszywych oskarżeń w sadach karnych, by zmusić ojca dziecka do tego, by sam ograniczył sobie władzę i kontakt poprzez zabezpieczenie kontaktów sądownie.. Wychowywanie dziecka jest obowiązkiem obojga rodziców i nie jest to związane z tym, czy rodzice mieszkają razem, ponieważ rodzice nie biorą rozwodu z dzieckiem.. Podstawowym i jednym z najważniejszych praw dziecka jest prawo do obojga rodziców o czym była kampania społeczna w zeszłym roku Rzecznika Praw Dziecka pod hasłem "Jestem mamy i taty".. Nie było tam mowy o odbieraniu praw jednemu rodzicowi (ojcu) na rzecz nieograniczonej władzy rodzicielskiej i wyłącznego przebywania z dzieckiem drugiego rodzica.. Nie ma takiej możliwości, by spełnić rodzicielski obowiązek wychowywania dziecka mając zasądzone kilka godzin kontaktu w miesiącu.. Dlatego wzorem chociażby Niemiec lub Szwecji najlepszym rozwiązaniem jest opieka naprzemienna, która daje dziecku faktycznie prawo do obojga rodziców.. Niestety w Polsce jest to wykluczone prawnie, by narzucić takiej pseudo matce podobną formę pieczy nad dzieckiem, ponieważ na podstawie art. 107 § 2 (lub art. 58 § 1a.) krio sąd może taki rodzaj opieki usankcjonować tylko wtedy GDY OBIE STRONY (czytaj matka) przedstawili zgodne z dobrem dziecka porozumienie o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem (czytaj plan wychowawczy) a w nim ujęta opieka naprzemienna. Plan taki następnie trzeba by przedstawić mediatorowi, gdzie dopiero taka ugoda na podstawie art 183.15 § 1 kpc wiąże sąd do ewentualnego takiego postanowienia. Konkludując jeśli tzw matka powie, że nie chce się porozumieć to nie ma podstaw prawnych, by uniknąć łamania praw dziecka, które do prawidłowego rozwoju potrzebuje obojga rodziców.. Dlatego jestem prezesem Stowarzyszenia Ochrony Praw Dziecka, by również społecznie walczyć o prawo dziecka do obojga rodziców i przede wszystkim nie odbierania z mocy urzędu miłości do własnych dzieci, które są w obecnym wzajemnie wykluczającym się stanie prawnym pozbawione jak się okazuje pomocy ze strony instytucji do tego powołanych jak również polityki antyrodzinnej jaką prowadzi od lat państwo Polskie..a wykorzystują to takie pseudo matki, które tworzą z dziecka przedmiot zemsty przeciw ojcu, który kocha swoje dziecko i o tą miłość musi niestety nieustannie walczyć.